Nasir Khamal Malik Nasir Khamal Malik
57
BLOG

Urlopowe absurdy politycznej poprawności

Nasir Khamal Malik Nasir Khamal Malik Polityka Obserwuj notkę 15

Okres urlopowy nie sprzyja poważnym rozważaniom, więc zamiast dalszego omawiania sprawy Alicji T. pochylę się nad innym tematem. Tym razem przychodzi kolej na politycznie poprawną interpretację gestu zamawiania pięciu piw.

Kiedy ostatnio nadrabialem zaległości w lekturze Salonu24 natknąłem się na poruszającą sumienia Salonowców sprawę zdjęcia jednego z "czerwonych" - nadajmy jej dla uproszczenia kryptonim "WW".

No dobra, ale zastanówmy się tak naprawdę o co chodziło w tej sprawie. Ktoś wkleił zdjęcie jednego pana w pozycji ukazującej gest salutu rzymskiego, pałając przy tym świętym oburzeniem. Równie oburzona administracja Salonu24 zaczęła domagać się wyjasnień od rzeczonego pana, pod rygorem usunięcia bloga. Chór zwolenników pana rozpoczął walkę z chórem przeciwników. Jak to zwykle bywa - średnio zastanawiając się nad istotą zagadnienia, za to standardowo atakując się według tych samych grup wzajemnej adoracji co zwykle.

Niech będzie - p. Igor Janke jest u siebie i może sobie (w miarę) dowolnie wyznaczać warunki goszczenia innych. Aczkolwiek nie da się ukryć, że momentami naraża się na śmieszność. Tak jak tym razem.

Wpadliśmy w paranoję politycznej poprawności. Niepojętym pozostaje jak jedno takie zdjęcie może spowodować lawinę oskarżeń.

Z faktu wykonania jednego gestu hH bez znajomości kontekstu nie wynika bynajmniej fakt głoszenia poglądów faszystowskich. To jest życie, drodzy państwo, w życiu bywają różne sytuacje. Nikt przy zdrowych zmysłach nie powie, że aktor grający w filmie esesmana głosi poglądy faszystowskie. Nikt nie uzna, że Charlie Chaplin parodiujący w filmie Hitlera był nazistą. Kiedy grupa chłopaków bawiących się w wojnę podzieli się na Niemców i Polaków, to przecież nie powiemy, że pierwsi z nich wyznają poglądy, z których muszą się tłumaczyć. Ilu z nas robiło sobie w dzieciństwie jaja z Hitlera, parodiujac jego gesty? Czy jeśli na spotkaniu antyfaszystów ktoś będzie się nabijał z faszystów, to nie może przy tym zamówić pięciu piw, bo go koledzy wyrzucą?

Nie negując tego, że gest hH wykonują takoż na poważnie niszowi zwolennicy  nazistowskich pogladów (niektórych, bo chyba nie są tak głupi, żeby głosić też i to, że stoją rasowo niżej od Germanów), przykłady sytuacji, w których jego wykonanie nie ma niczego wspólnego z apoteozą Hitlera, a nawet bywa działaniem wprost przeciwnym można mnożyć.

Weźmy jeszcze koronny argument emocjonalny - bo tysiące Polaków ginęło za sprawą nazistów, a więc każdy, kto go używa, jest im przeciwny i uwłacza ich pamięci. Akurat. Jeśli gest wykonam wykpiwając go, to jakoś nie wydaje mi się...

Formalistycznie przyjmowana polityczna poprawność odziera życie z bogactwa kontekstów, aluzji, metafor czy ukrytych znaczeń. Polega na absurdalnym założeniu, że jeżeli gest w jakikolwiek sposób źle się kojarzy, to całkowicie zakazujemy jego użycia, nawet jeżeli używany jest w odmiennym kontekście. Tworzymy chory świat zakazów i zerojedynkowego myślenia. Domniemujemy winę, a nie niewinność i zdrowy rozsądek.

Nie dotyczy to oczywiście tylko salutu rzymskiego, ale i gestów z drugiej strony. Nie chce mi się wspominać tutaj o moralności Kalego, która każe ścigać tylko "faszystów", nie karząc za używanie znaków "komunistów" (sierp i młot, Lenin czy Che Guevara na koszulce). Ważne, że jeśli parodiuję przemówienia Gomułki albo wykpiwam stare hasła o przewodniej roli partii i bratniej przyjaźni, to przecież nikt nie powie, że mam czy głoszę poglądy komunistyczne.

Kontekst jest więc ważny i jest to oczywiste. No dobrze, dlaczego więc, bez znajomości kontekstu każemy się tłumaczyć na podstwie jednego zdjęcia.

Logicznym podejściem byłoby, aby to to oskarżający przynajmniej uprawdopodobnił, że kontekst wykonania znaku był zły. P. Janke postapił odwrotnie i zażądał wyjaśnień od oskarżonego...

Nie trzeba tłumaczyć, jak trudne bywa udowodnienie, że nie jest się wielbłądem. Bo na co zwykle się można powołać w takiej sytuacji, jeśli nie na wyłącznie własne oświadczenie, że "nie mam poglądów faszystowskich" i "gest ten wykonywałem dla jaj". A my ci i tak nie uwierzymy, przebrzydły faszysto!

Doniemujemy, że skoro wykonałeś, to masz, a Ty udawadniaj swoją niewinność. Nieważne, że apoteoza Hitlera kłóci się z tym, co głosisz o swoim patriotyzmie i miłości do Polski, a więc nijak domniemanie takie tworzyć. Ważne, że był gest. "Pan hajlował", więc ja "zostaję przy swoim".

Nie wspominam juz o tym, że pomiędzy wykonaniem faszystowskiego gestu, a posiadaniem faszystowskich poglądów odległość daleka. A jeszcze dalsza do głoszenia tychże poglądów. O czym zresztą nie tak dawno rozstrzygał sąd.


PS. Osoby, o poglądach faszystowskich, nazistowskich, komunistycznych itp. uważam za idiotów.

PS2. "Hailowanie" (ciekawe słowo), nawet jeżeli jest używane w kontekście żartobliwym, bywa żartem niesmacznym. Co nie zmienia faktu, że negatywna ocena umiejętności zachowania się w danej sytuacji nie daje jeszcze podstaw do przypisywania faszystowskich poglądów.

TEN BLOG NIE BIERZE UDZIAŁU W KONKURSIE NA BLOG ROKU 2007 2008 2009 2010 2011 2012 SMSa wyślij lepiej do ukochanego/ukochanej albo na jakiś cel prawdziwie charytatywny... Zastrzeżenie To, że polecam danego bloga, nie oznacza jeszcze, że zgadzam się z poglądami jego autora. Polecane notki: Traktat Lizboński (analizy treści, opinie) Traktat Lizboński - notki na marginesie (I) Traktat Lizboński - notki na marginesie (II) Analizy prawne Związki partnerskie Domniemanie niewinności a lustracja Dobra osobiste a sprawa Kuronia Granice kompetencji sądu a kryptonim sprawy Rozdział państwa i Kościoła a wolność wypowiedzi Kościół De Ecclesia (do GM) Rozdział państwa i Kościoła a wolność wypowiedzi Sport Piłkarski poker Piłkarski poker cz. 2 Duch sportowy Tybet, sport i igrzyska Inne: Odpowiedzialność i normalne następstwo Etyka Radia ZET Sen wigilijny Filo- i antysemityzm

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka